Przedstawienie w cyrku.
Pod koniec spektaklu na środek sceny wychodzi spiker i mówi:
-"Proszę państwa, a teraz absolutny gwóźdź naszego
programu. Jest to bez wątpienia najlepsza cześć
naszego spektaklu. Jednak ten numer jest bardzo
trudny. Będzie wymagał absolutnej koncentracji z
państwa strony. Otóż za chwile światło na widowni
zostanie zgaszone, zostanie podświetlona tylko
scena. Państwa zadaniem jest zachowanie absolutnej
ciszy, inaczej numer się nie uda."
Publiczność troche zdziwiona ale zgadza sie. Za chwile światlo na widowni gasnie.
Spiker na środku sceny zostawia gazetkę porno. Nagle zza kulis wychodzi jakis trzydziestoletni koles, podchodzi do gazetki bierze ja, siada po turecku i zaczyna walić konia. Publicznosc zszokowana, nagle ktos nie wytrzymuje i krzyczy:
-O kurwa!!!
-To ktoś tu jest?!?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz