niedziela, 17 listopada 2013

O małżonkach kobietach i mężczyznach


W parku na ławce siedzi młoda atrakcyjna dziewczyna i czyta ksiazkc. Dosiada sie do niej
młody chłopak. Chce ja poderwac.
- Jaka ksiazke pani czyta?
- "Geografie seksu".
- I jaka jest główna mysl tej ksiazki?
- Ze najlepszymi kochankami sa Zydzi i Indianie.
- Pani pozwoli ze sie przedstawie; Nazywam sie Mojzesz Winnetou.
W sadzie odbywa sie rozprawa o kradziez pieniedzy. Sedzia kaze opowiedziec, jak to się
stało.
- Prosze wysokiego sadu, jak usiadłam w kinie, to ten łajdak przysiadł sie do mnie na
wolne krzesło. Najpierw mówił ładne słówka, a jak sie zrobiło ciemno, to mi podniósł
sukienke i siegnał reka za podwiazke, a tam własnie miałam pieniadze.
- To czemu pani nie krzyczała ?
- Bo ja myslałam, ze on w uczciwych zamiarach !

===============

Proboszcz egzaminuje z katechizmu pare, która wkrótce ma stanac na slubnym kobiercu.
Narzeczonej idzie swietnie, narzeczony metnie duka odpowiedzi.
- Pani zdała, a pan musi jeszcze raz przyjsc za miesiac.
Para przychodzi po tygodniu.
- Przeciez mówiłem: za miesiac!
- Ksieze proboszczu, to nie tamten! Znalazłam takiego narzeczonego, co zna ten
katechizm na pamiec!

==============

- Mamusiu, jezdem w ciazy.
- Bój sie Boga! Dwa miesiace przed matura, a ty mówisz "jezdem"?

==============

- Panie doktorze, w jakiej pozycji bede rodzic?
- W takiej samej w jakiej nastapiło poczecie.
- Niech mnie pan nie straszy! Jak ja urodze na tylnym siedzeniu samochodu z noga
wysunieta przez okno?!

==============

W trakcie filmu dziewczyna zwraca sie do swojej kolezanki siedzacej obok:
- Słuchaj ten facet obok mnie onanizuje sie.
- Cos ty! No to powiedz mu, zeby natychmiast przestał!
- Nie moge
 - Dlaczego?!
- Bo on uzywa mojej reki.

==============

- Na poczatek proponuje pani 10 milionów plus premia - mówi prezes do nowo
przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrujac ja wzrokiem: - Choc, hmmm, z
przyjemnoscia dałbym pani dwanascie...
Na to sekretarka:
- Z przyjemnoscia, panie prezesie, to ja biore dwadziescia!

==============

- Kiedy zaczał sie do mnie dobierac, powiedziałam, ze nie chce go widziec.
- No i co ?
- Zgasilismy lampę

===============

- Ty juz mnie nie kochasz! - wzdycha dziewczyna jadaca z chłopakiem przez las na
motorze.
- Alez kocham cie! Dlaczego tak uwazasz?
- Bo zawsze w tym zagajniku psuł ci sie motor... 

===============

Rozmawiaja dwie kolezanki:
- Czy udała ci sie randka?
- Nie!
- Dlaczego?
- Bo on ma mnie za co złapac, a ja jego nie!

================

Matka krzyczy na córke:
- Zabraniam ci wracac tak pózno do domu. Masz dopiero 17 lat. Ja w twoim wieku...
- Wiem, wiem. - przerywa córka - Siedziałas stale w domu... bo ja miałam piec miesiecy... 

================

Sprzeczka miedzy siostra a bratem który wrócił z wojska. Dochodzi do ostrej wymiany
zdan. W koncu dochodzi do ostatnich argumentów.
on: Ty sie bedziesz mnie słuchała, ja byłem podporucznikiem!
ona: A ja byłam pod generałem...!

================

- O czym marzysz kochanie ? - pyta sie jej chłopak podczas stosunku.
- Zeby ci słon na tyłek nadepnał ! - ona na to.

================

- Jesli bedziesz sie dobrze sprawowac - mówi ojciec do 17-letniej córki - to na urodziny
kupie ci srebrna bransolete!
- Kiedy widzisz, ja wczoraj za złe sprawowanie dostałam złota... 

===============

W ciemnym przedziale kolejowym:
- Co za bezczelnosc! Czyja to reka?!
- Psssst... Niechze pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrac reke?
- Co sie pan tak zaraz obraza? Nie wolno nawet zapytac czyja to reka?

===============

W parku siedzi młoda para.
- Czy była by pani bardzo oburzona gdybym pania pocałował?
- Oczywiscie ! Broniłabym sie z całych sil! Tylko, ze jestem bardzo słaba...

===============

Stoi na korytarzu szkoły podstawowej dziewczynka pierwszej klasy i pali papierosa.
Podchodzi do nie wychowawczyni i mówi :
- Aniu ! Ty palisz ?!?
- Tak, - odpowiada rezolutna Anie - pale.
- I moze jeszcze pijesz ?
- A tak, pewnie ze pije.
- A od kiedy to tak ??
- A od pierwszego stosunku ...

================

Dwie dziewczyny stoja przed kinem. Jedna mówi:
- Nie wpuszcza nas na ten film od 18 lat.
- Nie szkodzi, i tak bym nie poszła - nie mam z kim zostawic dziecka.

================

Dziewczyna opala sie na łace. Pasie sie tam krowa. W pewnym momencie krowa
podchodzi do lezacej dziewczyny i staje nad nia. Ta otwiera oczy i mówi:
- No panowie, nie wszyscy na raz!

=================

Dziewczyna skarzy sie kolezance:
- Zostałam wczoraj strasznie oszukana.
- Co sie stało?
- Chłopak zaprosił mnie wieczorem na szachy.
- No i co ?
- Gralismy do rana.

==================

Małolata zwierza sie matce, ze zaszła w ciaze. Matka dostała histerii słyszac to wyznanie i
krzyczy na córke.
- Alez mamo - tłumaczy sie córka - wszystkiemu winna ta cholerna mgła - nawet na 16
centymetrów nie było nic widac!

==================

Na szlaku turystycznym w Puszczy swietokrzyskiej do podziwiajacej piekno natury młodej
kobiety podchodzi jakała i sie pyta:
- Cz-czy pa-pani sie pu-puszcza...
Dostał z całej siły po twarzy, ale niezrazony konczy:
- pu-puszcza swietokrzyska po-podoba? 

===================

List dziewczynek z kolonii:
" Droga mamo! Bawimy sie jak damy.
...A jak nie damy to sie nie bawimy."

===================

Małgosia przychodzi do mamy:
- Mamo, jak bede duza i znajde sobie mezczyzne to jak wyjde za maz, to bedzie tak jak Ty
z Tata?
- Tak, córeczko.
- A jak bym nie wyszła za maz, to bede taka stara panna jak Ciocia Ola?
- Tak, córeczko.
- No to kurna, fajne perspektywy...

===================

Do apteki zgłasza sie przygarbiona staruszka:
- Poprosze 30 prezerwatyw!
- A na co to pani, babciu? - pyta sie farmaceutka.
- Na ból głowy.
- Kondomy na ból głowy pomagaja?!
- A tak. Jak zapakuje mojej wnuczce do tornistra 30 prezerwatyw, to potem chetnie biegnie
do szkoły i przez cały miesiac głowa jej nie boli.

=================

W aptece młody mezczyzna prosi głosno o piec prezerwatyw.
- Niech pan tak głosno nie mówi - strofuje go farmaceutka - przeciez za panem stoją
same kobiety.
Mezczyzna odwraca sie i mówi:
- O czesc Ela! Dawno sie nie widzielismy!! A do farmaceutki: - Poprosze jeszcze jedna...

=================

Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów:
- Byłem u dziewczyny...
- I co, i co???
- Waliłem caaaaaała noc!!
- Łooo!!!!!!
- ...i nikt nie otworzył :( 

===================

- Basiu, która jest godzina? - pyta nauczyciel pod koniec lekcji.
- Nie wiem, panie profesorze, stanał mi!
- Stanał ci?!? To niemozliwe!!!

===================

Był konkurs na najwieksza ladacznice. Tłum ludzi na stadionie. Na centralnym miejscu, na
srodku murawy stoi stół. Wchodzi kelner z taca, na której lezy pomarancza i kładzie ja na
stole.
Wchodzi Niemka, siada na pomaranczy, cos cmokneło i.......... nie ma pomaranczy. Tłum
bije brawo. Wchodzi kelner z taca, na której lezy arbuz i kładzie ja na stole.
Wchodzi Rosjanka, siada na arbuzie, cos cmokneło i........... nie ma arbuza. Tłum szaleje na
trybunach. Wchodzi kelner z taca, na której lezy fistaszek i kładzie ja na stole. Tłum
gwizdze, wrzeszczy, ze nie takie rzeczy sie tu działy, precz z zawodniczka, itp.
Wchodzi Polka, siada na fistaszku, cos cmokneło i........... nie ma stołu.

===================

- Mamusiu - mówi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badał nas wszystkich pan doktor...
- No i co?
- Okazało sie, ze tylko jedna z nas jest jeszcze dziewica.
- Oczywiscie ty.
- Nie, nasza pani profesor.

====================

Synek mówi do tatusia:
- Całowałem sie z dziewczyna!
- I co mówiła?
- Nie słyszałem bo uszy mi zatkała udami.

=====================

- Czy umiesz prowadzic jedna reka? - pyta dziewczyna podrywajacego ja chłopaka
podczas przejazdzki samochodem.
- Oczywiscie!
- To masz jabłko. 

=====================

Nastolatka wraca nad ranem do domu. Mama jej otwiera, a ona krecac majtkami na palcu
mówi:
- Mamo, nie wiem co to za sport, ale to bedzie moje hobby.

======================

Podczas seansu w kinie dziewczyna szepce do sasiada:
- Wspaniale całujesz, Karolu. Czy to dlatego, ze siedzimy dzis w ostatnim rzedzie?
- Nie, to dlatego, ze nazywam sie Andrzej. 

======================

W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjezdzali do znajomych
na noc, wiec jedyny syn miał cała chate wolna przez cały wieczór i noc. Wiec skwapliwie z
tego korzystał sprowadzajac sobie swoja dziewczyne i razem "figlowali" korzystajac z
nieobecnosci starszych. Az pewnego pieknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z
kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych (jak ktos to ładnie ujał) "in figlanti".
Chłopak przyłapany na "goracym" uczynku pomyslał sobie :
- O, cholera, mam za niedługo mature, miałem dostac samochód, uwazali mnie za takiego
porzadnego, a tu co ? A trudno.
Dziewczyna sobie mysli :
- Aj, miało byc fajnie, miał mnie przedstawic rodzicom, miało byc milo, kolacja itp., a tu
mnie jak ostatnia k*.*e poznali.
Ojciec sobie mysli :
- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła d*.* !
A serce matki :
- Jak ta k*.* nogi trzyma ! Przeciez mu niewygodnie ! 

======================

Pietnastoletni chłopak był w lesie i widział, jak przyjechał samochód i wysiedli facet i
dziewczyna. Facet mówi do dziewczyny:
- No, złotko, teraz cnotka albo piechotka.
Dziewczyna odpowiedziała:
- Piechotka.
Facet wsiadł do auta i odjechał. Dziewczyna poszła piechota. Chłopak tez przygadał sobie
dziewczyne, ale nie miał auta. Wział ja na rame roweru, przywiózł do lasu i mówi:
- No, złotko, teraz cnotka albo piechotka.
- Cnotka - mówi dziewczyna.
Chłopak zastanowił sie chwile i mówi:
- No to wez rower, a ja pójde piechota.

======================

- Wiesz Ada - mówi przez telefon Monika do kolezanki - ja i Jacek kochamy sie ...
- To nie mogłas zadzwonic jak juz skonczycie ... 

======================

Agnieszka zastanawiała sie jak skłonic Roberta, zeby sie z nia przespał. Nie to, zeby
Robert sie nia nie interesował, ale był bardzo niesmiały i w ogóle chyba sie seksem nazbyt
nie interesował. Poprosiła o rade kilka kolezanek. Te jej odpowiedziały:
- Pozbadz sie ojca!
- Wygon gdzies matke.
- Spław brata.
- Zasłon okno!
- Posciel łózko.
- Upij Roberta.
- Zepsuj swiatło.
- A wtedy juz na pewno zrobi to o co ci chodzi!
Nastepnego dnia Anna spotkała swoje kolezanki, a te zaczeły ja pytac:
- No i co?
- Przeleciał cie??
- Jak było???
Agnieszka powiedziała:
- Zrobiłam tak jak mi powiedziałyscie: ojca poprosiłam, zeby pózniej wrócił z pracy, matkę
pognałam do sasiadów, bratu dałam na kino, rozscieliłam łózko, zaserwowałam wino,
wykreciłam korki, ale wszystko na nic! Ten dran zabrał sie nie za mnie, a za naprawianie
swiatła!!!

==================

Jasiek przed slubem bardzo prosił swoja Hanusie, zeby mu sie oddala przed slubem.
- Jasiu, nie oddam ci sie, bo chce byc do slubu czysta jak lilia..., a poza tym to po rypaniu
zawsze mnie głowa boli. 

===================

Matka zwraca sie do córki:
- Skonczyłas 16 lat i musimy powaznie porozmawiac. Jak ci sie podobaja mezczyzni?
- No cóz mamusiu, to juz nie to, co dawniej... 

===================

Córka do matki:
- Wiesz mamusiu, wszyscy mezczyzni sa jednakowi.
- Masz racje kochanie, ale to nie znaczy, ze musisz to codziennie sprawdzac.

===================

Piesci chłopak - dziewczyne.
On: - Kochanie, czy ty masz piersi ?
Ona: - Głupie pytanie, oczywiscie ze mam !!!
On: - To czemu nie nosisz ???!!!!!!! 

===================

Siedza na ławce dziewczyna i chłopak.
W pewnej chwili ona mówi do niego zalotnie
"Połóz reke na mym łonie"
On pyta cichutko "A co to jest mymłon?"

===================

Wieczorem na ławce w parku siedzi chłopak z dziewczyna. Chłopak namietnie obmacuje jej
plecy. Wreszcie dziewczyna sie pyta :
- Co robisz ?
- Szukam piersi.
- Piersi sa z przodu.
- Tam juz szukałem .... 

====================

Póznym wieczorem, lezac w łózkach, młode dziewczyny zwierzaja sie sobie z problemów
miłosnych.
- Postanowiłam zerwac za swoim chłopakiem - mówi jedna z nich. - Traktuje mnie jak
psa!
- Jest ci tak zle? - dziwia sie przyjaciółki - Bije cie? Trzyma cie ciagle przy sobie?
- Gorzej! Wymaga ode mnie, abym mu była wierna. 

====================

Otóz pewien koles poszedł na impreze do swojej dziewczyny. Tam wypił sobie troche i przy
okazji z ta swoja dziewczyna niezle sie pokłócił. Goscie powoli sie rozeszli, zostali tylko oni
we dwoje. Dziewczyna poszła wziae prysznic, a on czekał (moze chciał przeprosic). W
pewnym momencie zachciało mu sie... kupe. Niestety pech chciał, ze w tym mieszkaniu
WC i łazienka były w jednym pomieszczeniu. A jego coraz bardziej cisneło...
Siedział wiec sobie chłopak w fotelu, a w głowie niezle mu juz szumiało Ale - patrzy - na
przeciw niego, pod sciana, siedzi pies i patrzy mu sie prosto w oczy. Pomyslał wiec sobie:
zrobie tam pod sciana, i powiem, ze to pies. Jak pomyslał, tak uczynił i z powrotem usiadł w
fotelu. Dziewczyna wyszła z łazienki, popatrzyła na podłoge i pokazujac palcem spytała sie:
- A co to jest?
- To? To pies przed chwila zrobił
- Ale przeciez ten pies jest pluszowy!!!...

===================

Nad siedzaca w autobusie dziewczyna stoi młody chłopak i uporczywie wpatruje sie w jej
dekolt. W koncu ona nie wytrzymuje:
- Chcesz w gebe??
- Oj tak, a drugiego do reki...

====================

W parku ; na ławeczce ; chłopak z dziewczyna ...
dziewczyna: zdejmij okulary - porozdzierasz mi rajstopy !
... po chwili zrezygnowana : załóz - lizesz ławke. 

=====================

Idzie sobie ulica dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak:
- Nie chciałbym Cie urazic, ani nie chciałbym, zeby s mnie zle zrozumiała, ale chciałbym,
zeby s mi dala polizac.
- ... ???!!! - ale wyciaga w kierunku chłopaka reke z lodem.
- Wiedziałem, ze mnie zle zrozumiesz.

=====================

Do ginekologa (w USA) przychodzi dziewczyna. Jak to zwykle bywa, ginekolog prosi ją
zeby sie rozebrała. Dziewczyna rozbiera sie, a na jej klatce piersiowej widnieje duza litera
'Y'.
Zaciekawiony doktor pyta skad ta litera na jej ciele?
- "Mam chłopaka w Yale, który jest bardzo dumny ze swojej uczelni i cały czas nosi jej
koszulke, nawet wtedy gdy sie kochamy".
Po pewnym czasie do tego samego ginekologa znowu przychodzi, tym razem inna,
dziewczyna, rozbiera sie, a na jej ciele, widnieje duza litera 'H'.
- "Co to za litera?" - pyta doktor.
- "Mam chłopaka na Harwardzie, jest tak dumny ze swojej uczelni, ze cały czas nosi jej
koszulke, nawet wtedy gdy sie kochamy".
Po pewnym czasie, do tegoz ginekologa przychodzi nastepna dziewczyna, z duza litera 'W'
na swej klatce piersiowej.
- "Co, masz chłopaka w Wiskonsin?" - pyta doktor
- "Nie, ale mam dziewczyne w Minnesocie. A dlaczego pytasz?"

===================

Jada dwie dziewczyny w autobusie, jest straszny tłok. Jedna mówi:
- Wiesz, chyba zajde w ciaze.
- Tak! A z kim?
- Nie wiem, nie chce mi sie obrócic.

====================

Przychodzi 18 letnia dziewczyna do apteki i mówi :
- Poprosze dowcipne srodki antykoncepcyjne
- Jakie ? - pyta sie sprzedawczyni
- No dowcipne - odpowiada dziewczyna - kolezanka mi mówiła, ze srodki
antykoncepcyjne dzieli sie na doustne i dowcipne

=====================

Dwie młode dziewczyny rozmawiaja ze soba:
- Jaki piekny łancuszek! Ile dałas za niego?
- A, z piec razy...

=====================

Pewien gosciu chciał przyszpanowac przed dziewczyna, ze zna angielski mimo, ze znal
ledwie kilka liczebnikow, zwroty typu i love you, good morning i te powszechnie uwazane,
za niekulturalne. tak wiec poszedł do dziewczyny do domu. Siedza sobie. W koncu on
zbiera sie na odwage i mówi jej :
- I Love You.
na to panna (poniewaz był całkiem całkiem ... )
- I Love You too
A na to gosciu :
- I Love You three.

======================

Pociag gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpedem wpada na ksiedza.
- Przepraszam, tak szybko stanał ....
- Alez skad moje dziecko, to jest klucz od plebanii...

=====================

W autobusie straszny scisk. Nagle hamowanie, pisk opon i młoda dziewczyna wpada na
starszego pana.
- Ale tłok - usprawiedliwia się
- To mój - mówi chłopak obok.

=====================

W autobusie:
Na jednym z przystanków wsiada dziewczyna i od razu podchodzi do kasownika z checią
skasowania biletu.
Autobus rusza a dziewczyna traci równowage i siada na kolanach faceta, który siedział w
poblizu.
Oczywiscie zrywa sie natychmiast i przeprasza go:
- Przepraszam, myslałam ze zdaze jak stał.

====================

Maz przyłapał zone z kochankiem.
- Ty tu? - patrzy na niego zdziwiona. - To z kim ja leze w łózku?!

=====================

Lesniczy napotyka na skraju lasu młoda dziewczyne.
- Nie boi sie pani tak sama chodzic po lesie? Jeszcze ktos pania zgwałci...
- Gdyby pan był tak miły... to juz bym dalej nie szła...

=====================

Na dworcowym peronie mezczyzna podchodzi do atrakcyjnej blondynki.
- Za ile...?
Dziewczyna niewiele myslac wymierza mu siarczysty policzek.
Skonfundowany mezczyzna konczy szeptem:
- ... minut odchodzi pociag do Ełku?

=====================

- Zosiu, pan Nowak poprosił o twoja reke, ale ze slubem bedziecie musieli poczekac, aż
twoja starsza siostra wyjdzie za maz.
- To niesprawiedliwe!! Przeciez zawsze jako młodsza musiałam pierwsza isc do łózka!!!

=====================

- Czym sie rózni kobieta od Boga?
- Bóg jest nieograniczenie miłosierny, a kobieta niemiłosiernie ograniczona.
- Czym sie rózni kobieta od prostej?
- Prosta nie jest ograniczona. 

======================

W sex-shopie klientka prosi o wibrator o napedzie elektrycznym. Stojacy obok klient
przedstawia sie i mówi:
- Ja mógłbym zaoferowac pani znacznie lepszy model o napedzie jadrowym...

=======================

Piekna kobieta to:
a) raj dla oczu,
b) piekło dla duszy,
c) czysciec dla portfela. 

========================

- Kiedy wy, dziewczyny mówicie "NIE", to czy naprawde macie to słowo na mysli?
- Nie!

========================

- Czy mozna zgwałcic kobiete w biegu?
- W zasadzie nie, bo kobieta z podniesiona spódnica biegnie szybciej, niz facet ze
spuszczonymi spodniami.

========================

Panienka, pod wpływem "Czterech pancernych i psa", bedac samotna, napisała w
ogłoszeniu matrymonialnym:
- Poszukuje mezczyzny tak przystojnego jak Grigori, tak miłego jak Janek, silnego jak
Gustlik, odwaznego jak Tomek i wiernego jak Szarik.
Po miesiacu dostała odpowiedz:
- Droga pani, co prawda nie jestem tak przystojny jak Grigori, miły jak Janek, silny jak
Gustlik, odwazny jak Tomek i wierny jak Szarik, ale za to... lufe mam jak RUDY!!!

=========================

Dziewczyna do chłopaka
Ona: O czym myslisz?
On: A o tym samym co i ty...
Ona: Ty swinio!!!

=========================

Mysli kobiet patrzacych w sufit:
Kochanka: - Przyjdzie, czy nie przyjdzie?
Kurtyzana: - Zapłaci, czy nie zapłaci?
Zona: - Pomaluje wreszcie ten cholerny sufit, czy nie pomaluje? 

==========================

W sex-shopie starsza, dystyngowana pani interesuje sie sztucznymi członkami. Wszystkie
prezentowane przez sprzedawce wydaja sie jej za małe. Dama rozglada sie i dostrzega
wreszcie cos, co zwraca jej uwage.
- A ten, tam na polce za panem? - pyta.
Sprzedawca spoglada we wskazanym kierunku i odpowiada:
- Niestety, to jest mój prywatny termos. 

===========================

Dziewczyny sa ambitne - nie poprzestaja na małym. 

===========================

Jak stworzono kobiete?
Otóz pewnego pieknego poranka Bóg postanowił stworzyc człowieka.
Wział troche gliny, pogniótł, dmuchnał i wyszedł penis.
- To bedzie mezczyzna! - powiedział i zaczał lepic dalej.
Zza krzaków widział to wszystko Diabeł i pomyslał, ze nie bedzie gorszy. Wział kawałek
gliny, pogniótł, dmuchnał i wyszły piersi.
- O k*.*a! Jakie to wstretne! Ale nic - robic dalej.
Gniecie, dmucha i pekło na dole.
- A p*.*a! Nie robie dalej bo zjebie to jeszcze bardziej! 

==========================

Chodnikiem biegnie przerazona kobieta, a za nia groznie sapiac wielki mezczyzna. W
koncu ona nie ma juz sił. Staje, odwraca sie do niego i krzyczy:
- Poddaje sie, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
- Gwałc sie pani sama, ja sie spiesze na pociag!

==========================

Rozmawia dziewczyna z kolega:
- Jak doszło do tego, ze Basia zaszła w ciaze?
- To wszystko przez jej ojca!
- Jak to przez ojca?
- No, własnie sie wycofywałem kiedy on wszedł do pokoju i kopnał mnie w dupe!


==========================

Dwie gwiazdy filmowe spotykaja sie po wielu miesiacach w Cannes.
- Och, droga, tak dawno nie widzielismy sie. Jak sie masz? - pyta pierwsza.
- Własnie wyszłam po raz siódmy za maz i jestem zadowolona.
- A jak nazywa sie twój nowy małzonek?
- Moment, zaraz ci powiem, w torebce mam jego wizytówke...


==========================

- Czy twoi rodzice nie irytuja sie, ze ze mna chodzisz? - pyta chłopiec swojej sympatii.
- Nie! Oni mysla, ze ty jestes dziewczyna!




===========================



Rozmawiaja dwie plotkarki:
- O Krysi nie mozna powiedziec złego słowa...
- To porozmawiajmy o kims innym!


============================

Rozmawiaja dwie plotkarki:
- Kogo wolisz: Pawła, czy Karola?
- A który przyszedł? 


============================

Rozmawiaja dwie pietnastolatki na ulicy.
I: Wiesz w kinie na rogu graja swietny film. Moze bysmy sie wybrały np. jutro?
II: Wiem, ale on jest od 18 lat. Wiec nas nie wpuszcza.
I: Masz racje. Wiesz, własciwie to i tak mi nie pasuje, bo nie mam z kim dziecka zostawic.
Rozmawiaja crka i matka na Dzikim Zachodzie:
- Mamo, Bill sie na pewno ze mna ozeni!
- Oswiadczył ci sie?
- Nie, ale juz zastrzelił swoja zone!


=============================

Chodzi sprzedawca po plazy i krzyczy:
- Biustonosze dziewietnastki, dwudziestki sprzedaje, biustonosze sprzedaje...
- A pietnastki pan masz?!
- Eee, pani! Na pryszcze to jest oxycort!...


==============================

- Mamo Czy łatwo jest dotrzymac tajemnicy??
- Nie wiem córeczko, nigdy nie próbowałam!


==============================

- Wczoraj przespałam sie ze sztangista..
- No i jak było?
- Cały czas miałam wrazenie ze przywala mnie ogromna czterodrzwiowa szafa z malenkim
kluczykiem!


===============================

Jakie sa rodzaje kobiet?
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Złote rybki - rypia sie jak złoto.
5. Słomiane - rzna sie, jak sieczka.
6. Pobozne - najchetniej leza krzyzem.
7. Dziecinne - co do raczki, to do buzi.
8. Chemiczne - rozkładaja sie w temperaturze pokojowej.
9. Partyjne - przyjmuja wszystkich członków.
10. Domatorki - byle komu, aby w domu.


=================================

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen.
 Jakieś jęki i imię Rysiek... 
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku.
 Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie.
 Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka.
 W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek...
 Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. 
 Facet w szafie myśli: 
"Muszę przyznać, że ten Rysiek to ma klasę!"
 Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie.
 Facet w szafie myśli:
 "szlag, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!".
 Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu mięśnie krateczka-kaloryfer, wysportowany, a klatka jak u gladiatora. 
Facet w szafie myśli: 
"ten Rysiek, to ekstra gość!". 
 Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu penis cudowny - pierwsza klasa.
Facet w szafie myśli: 
"O żesz ty, Rysiek jest rewelacyjny" 
 W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się ciało z cellulitisem, obwisłe piersi, rozstępy... 
 Facet w szafie myśli:
 "Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem".

====================================================

Pijak jedzie tramwajem, i ledwo trzyma się na nogach. 
 Obok stoi elegancka kobieta i cały czas patrzy na niego z obrzydzeniem. 
 W pewnym momencie pijak nie wytrzymuje i wymiotuje na kobiete.
- Pan jest świnia!
- Ja świnia?
  To niech pani zobaczy, jak pani wygląda...

=====================================================

Mocno podpity Nowak wraca o trzeciej nad ranem do domu. 
 W małżeńskiej sypialni zegar właśnie zaczyna wybijać godzinę.
- Tak, tak, wiem, ze jest już pierwsza. 
 Nie musisz mi tego trzy razy powtarzać...

======================================================

Maz rano patrzy w lustro i mówi do zony
- Co sobie pomyślałaś wczoraj jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś to go wcale nie miałeś!

======================================================

Maz wraca późno w nocy do domu. 
 Aby nie budzić zony - rozbiera się w przedpokoju i nagi wchodzi do sypialni. 
 Budzi się zona.
- To dzisiaj nawet ubranie przepiłeś???!!!
=======================================================

Maz wraca do domu, całuje żonę i mówi:
- Możesz mi pogratulować, dziś wieczorem założyliśmy klub abstynentów!!!
- A to dopiero musieliście być porządnie urżnięci! - zdumiewa się zona.
=======================================================

Kowalski postanowił zrobić w domu porządek. 
 Wraca podpity i od progu wola:
- Za trzy minuty widzę na stole obiad i pól litra!
- Jak to?! - protestuje zona.
- Co takiego?! - wtóruje teściowa.
- A tak to! - replikuje Kowalski 
 - Jestem panem tego domu, czy nie?
  Zjadł, wypił i mówi:
- A teraz prześpię się z teściową!
- Jak to?! - krzyczy zona.
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa.
=======================================================

Przychodzi do restauracji w Sosnowcu facet i zamawia kurę, ale zastrzega, ze musi to być
kura z Czeladzi. Kelner przynosi mu kurę, a ten wpycha jej rękę do dupy i mówi:
- To jest kura z Sosnowca.
Kelner przychodzi z nowa, a ten robi to samo i mówi:
- To tez jest kura z Sosnowca.
Po kilku rundkach podchodzi do stolika przyglądający się wszystkiemu pijaczek, obraca się
tyłem i mówi:
- Sprawdź pan, q*.*a, skąd ja jestem, bo od tygodnia nie umie do domu trafić.


========================================================

Było sobie takie średnio dobrane małżeństwo: 
zona - dewotka, a mąż - pijak. 
Pewnego razu zona zdenerwowana na męża mówi:
- Słuchaj, nawróciłbyś się, poszedł do kościoła...
- Nie, stara mowy nie ma, umówiłem się z kolesiami.
- A za sto złotych? - pyta małżonka.
- A, za 100 to spoko.
Przyszła niedziela, mąż poszedł do kościoła, a zona sobie myśli: 
"Pójdę, zobaczę co on tam robi".
 Przyszła do kościoła, patrzy a mąż chodzi po całym kościele, wchodzi do
zakrystii, podchodzi do ołtarza itp.

 Zdziwiona podchodzi i pyta, co on najlepszego wyprawia. 
A mąż na to:
- Zrzuta była i nie wiem gdzie pija...

=========================================================

 Idzie Adam i Ewa przez Raj.
Ewa pyta Adama drżącym głosem:
- Adamie kochasz Ty mnie?
Adam na to:
- A kogo mam kochać?



==========================================================

 Zona mówi do męża:
-Brałeś dzisiaj prysznic?
-Dlaczego jak coś zginie w tym domu zawsze jest na mnie!


==========================================================

 Na balkonie w bloku opala się piękna naga kobieta. 
Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku.
Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz się ze mną kochać pociągnij dwa razy, jeśli nie pociągnij czterdzieści razy z
czego ostatnie 10 szybciej.


 ==========================================================

 Baba słucha dowcipu o metodzie na łapanie strusi:
- Strusia łapiemy tak: bierzemy łysego faceta, zakopujemy go po szyje w piasku, struś
przychodzi i myśli, ze to jajo wiec siada na nie, wtedy facet łapie strusia itd.
Baba przychodzi do domu i opowiada mężowi jak się łapie strusie:
- Bierzemy faceta, zakopujemy go w piasku tak, żeby mu wystawały tylko jajka, przychodzi
struś i siada na nie żeby je wysiedzieć, wtedy facet łapie strusia.
Tylko nie wiem po co ten facet powinien być łysy ??


===========================================================

 Zocha mówi do swego męża Józka:
"Ty Józek zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy"
Józek mówi "Ja nie idę nie mam się za co przebrać"
Zocha odpowiada "Najlepiej nie pij,nikt cie nie pozna"


===========================================================


Maz wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje zonę,
 która nago leży w  wymiętoszonej pościeli.
  - Co to kochanie?
- Źle się czuje, chyba chora jestem, wiec się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a zona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ale kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. 

Zona chora, a ty ja jeszcze straszysz...

===========================================================

Do sypialni wpada mąż i woła do leżącej w łóżku zony:
- Ubieraj się szybko!

Pożar !!!
Z szafy przerażony męski głoś:
- Meble! Ratujcie meble!


===========================================================

Kobieta zamówiła nowa szafę. 
Przyjechała ekipa. 
Zamontowała wszystko i odjechała.
 Po pewnej chwili na dole na ulicy przejechał tramwaj, a tu nagle sie szafa otwiera.
 I tak kilka razy. 
Kobieta zamyka szafę, jedzie tramwaj a szafa się otwiera.
 Zdesperowana idzie po sąsiada.
 Opowiada  mu wszystko. 
Zamykają razem szafę, jedzie tramwaj a szafa się otwiera i tak kilka razy pod rzad. 
W końcu sąsiad proponuje:
- Wie Pani co? Ja wejdę do środka szafy, jak będzie jechał tramwaj i szafa się znowu
otworzy to wtedy zobaczę to od wewnątrz i będę wiedział co się dzieje.
Tak jak zaproponował, tak i zrobił.
Tramwaj  nie jechał, a w miedzy czasie przyszedł mąż z pracy. 

Ściąga płaszcz.
 Myśli sobie:
- O nowa szafa! 

Pewnie zona chciała mi zrobić prezent.
 Otwiera szafę i wryty ze zdziwienia mówi:
- A Pan co tutaj robi?
Gostek odpowiada:

 - I tak Pan nie uwierzy
 - Czekam na tramwaj!

===========================================================

Szpital. 
Oddział  porodowy. 
Właśnie ma rodzic pewna kobieta, wiec pyta się jej pielęgniarka:
- Czy chce Pani, aby mąż był przy porodzie?
Ona odpowiada 

- Nie! Nie było go przy poczęciu, to tym bardziej nie jest potrzebny przy
porodzie... 


===========================================================

Obrotna kobitka w czasie gdy mąż był w pracy, przyjmowała kochanka. 
W pewnej chwili dzwonek do drzwi. 
Kochanek przerażony, ale kobitka tłumaczy mu spokojnie - schowaj się
w łazience. 

Tak tez i uczynił.
Okazało się, ze był to drugi jej kochanek. 

Nie przejmując się pierwszym poszła do łózka z drugim.
W pewnym momencie znowu dzwoni ktoś do drzwi. 

Kolejny gostek przerażony, kobitka ze spokojem mu tłumaczy - schowaj sie w kuchni.
 Tak tez i uczynił.
Okazało się, ze był to jej trzeci kochanek.

 Nie zważając na dwóch poprzednich, poszła z nim do łózka.
Znowu dzwonek do drzwi.

 Kobitka myśli sobie:
- Jeden jest w łazience, drugi w kuchni, gdzie ja tego trzeciego schowam.

 Już wiem schowa sie w zbroi która stoi w pokoju. 
Tak tez i uczynili.
Tym razem to był mąż. 

Ona do niego
 - Dzień dobry kochanie! 
Siada z nim przy stole - zaczynają rozmawiac.
W pewnej chwili wychodzi pierwszy kochanek z łazienki i mówi:
- Ubikacja jest już naprawiona. 

W razie czego niech Pani raz jeszcze mnie wezwie.
Zona mówi

: - Dziękuje.
Po chwili wychodzi drugi kochanek z kuchni i mówi:
- Zlew już przetkałem, przyjdę jutro naprawić kuchenkę.
Zona odpowiada

: - Dobrze proszę Pana.
Trzeci kochanek stoi w pokoju w tej zbroi, widzi cała sytuacje, 

wychodzących kochanków i myśli co tu zrobić. 
W pewnym momencie zaczyna iść w tej zbroi i pyta się Pana Domu:
- Przepraszam, którędy na Grunwald!


===========================================================

Zona wróciła z wczasów.
- Czy byłaś mi wierna? - dopytuje się mąż.
- Tak samo jak ty mi...
- No, moja droga, ostatni raz pojechałaś na wczasy.




===========================================================

Maz wrócił wcześniej do domu, gdy kochanek nie zdarzył wyjść od zony.
Ta nerwowo radzi mu by uciekał przez okno.
- Nie wygłupiaj się, nie dość , ze jestem nago, to jeszcze pada deszcz.

 Ale rozejrzawszy się widzi, ze ulica biegnie grupa maratonczyków.
Postanowił do nich dołączyć.
Jeden z biegaczy pyta "nowego zawodnika" :
- Koleś, ty zawsze biegasz bez kostiumu?
- Tak, w ten sposób znakomicie się dotleniam.
- Rzeczywiście
- A czy zawsze biegasz z prezerwatywa.
- Nie.
Odpowiada zawodnik.
- Tylko wtedy gdy pada deszcz.


============================================================

Południe, czyli czas gdy wszyscy porządni mężowie są w pracy...
Dziesiąte piętro, czyli bardzo niebezpieczny balkon...
W łóżku panienka korzystając z nieobecności małżonka flirtuje z Szybkim Lopezem. 

Wtem ktoś puka do drzwi! 
Szybki Lopez ubiera kurtkę, spodnie, czapkę i sruuuuuuu... przez okno.
Kobitka szybko wstaje z łózka, narzuca szybko szlafrok, podbiega do drzwi i wprawnym
ruchem reki je otwiera:
- To ja, Szybki Lopez. Zapomniałem butów... 


=============================================================

Szybki Bill wybiera się do kochanki.
 Ponieważ wie, ze może go nakryć jej maż, umawia się ze swoim koniem.
- Słuchaj. 

Ustawiasz się na ulicy pod oknem.
 Jak usłyszę pukanie, wyskakuje przez okno i uciekamy. 
Kumasz?
- Tak.
Szybki Bill spokojnie robi sex, nagle słychać pukanie. 

Bill wyskakuje przez okno, kobieta  otwiera drzwi.
 Stoi za nimi koń i mówi:
- Powiedz  Billowi, ze zaczął padać deszcz. 

Stoję teraz pod daszkiem.
=============================================================

Siedzą trzej faceci przy barze, nagle jeden mówi:
- Wiecie, moja zona zdradza mnie z kominiarzem.
- Czemu tak myślisz- pytają pozostali.
- PO powrocie z pracy zauważyłem moja żonę rozebrana na łóżku, a koło niej pełno
popiołu i tak się składa, ze moim sąsiadem jest kominiarz.
- O kurcze - powiada drugi.
- Moja zona zdradza mnie z moim sąsiadem młynarzem, bo zdarzyło mi się to samo, ale
dookoła było pełno maki.
- O kurcze - powiada trzeci, a moja zona to mnie zdradza z koniem.
- Dlaczego - tak sadzisz - pytają zaciekawieni dwaj.
- Ponieważ - kiedyś gdy wróciłem do domu, to zauważyłem moja żonę rozebrana, a pod
łóżkiem leżał dżokej...


=============================================================


Pyta się Francuz swego kolegi.
- Z czego byś wolał zrezygnować 

- Z wina, czy z kobiet?
- Aaaa, to zależy od rocznika




=============================================================

Jaka jest najgorsza bomba na świecie?
Kobieta. 

Wpada w oko, rani serce, dziurawi kieszeń i wychodzi bokiem.

=============================================================

Dlaczego tak mało kobiet gra w piłkę nożna?
- Bo nie tak łatwo znaleźć jedenaście kobiet, 

które chciałyby wystąpić w takich samych
kostiumach.


=============================================================

Na plaży nudystów podchodzi gostek do kobiety i mówi:
- Podoba mi się Pani...
Ona na to :
 - Wildze!

=============================================================


 Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z
nieukrywana satysfakcja:
- Co !? Bomba? No nie?
Ona na to: - Tak, tylko coś mały lont do tej bomby...



======================================================


 Na plaży leży sobie gostek i słyszy taki tekst:
- Zośka, ściągaj majtki 

- będziemy się całować....

========================================================

 Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. 
Obok niej położył się facet z radiem.
Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ja po piersiach.
- Panie, co pan robi?!
- Szukam Wolnej Europy...
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taka antena to pan nawet Warszawy nie złapie.


=========================================================

 Młoda zona skarży się swojej matce:
- Juz mnie nie bawią rozmowy z mężem...
- Dlaczego?
- Co ciekawego może powiedzieć człowiek, który nigdy, w żadnej sprawie nie ma racji...


 =======================================================

 
 Po długich namowach, prośbach i groźbach maż wreszcie kupił swojej zonie piękne
futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi:
- Zal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze
skóry...
- Dziękuję kochanie, ze pomyślałaś wreszcie o mnie... - wzdycha maż.



========================================================


W ciemnościach podczas seansu filmowego słychać podniesiony głos kobiety:
- Niech pan natychmiast zabiera swoje ręce!
Po chwili:
-Nie, nie pan, tylko tamten pan.


==========================================================

 W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę.
 Dosiada się do niej młody chłopak. 
Chce ja poderwać.
- Jaka książkę pani czyta?
- "Geografie seksu".
- I jaka jest główna myśl tej książki?
- Ze najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.
- Pani pozwoli, ze się przedstawie. Nazywam się Mojżesz Winnetou.


=======================================================

W parku siedzi młoda para.
- Czy była by pani bardzo oburzona gdybym panią pocałował?
- Oczywiście! 

Broniłabym się z całych sił! 
Tylko, ze jestem bardzo słaba. 

 =======================================================

W parku... na ławeczce... chłopak z dziewczyna ...
dziewczyna: 

Jacuś zdejmij okulary - bo pozadzierasz mi rajstopy !
... po chwili zrezygnowana :

 Jacuś załóż - to nie noga to ławka.

========================================================

Pewien gościu chciał przyszpanować przed dziewczyna, 
ze zna angielski mimo, ze znał ledwie kilka liczebników,
 zwroty typu i love you, good morning i te powszechnie uważane, za niekulturalne. 
Tak wie c poszedł do dziewczyny do domu. 
Siedzą sobie. 
W końcu on zbiera się na odwagę i mówi jej:
- I Love You.
na to panna
- I Love You too
A na to gościu lekko zaskoczony odpowiada:
- I Love You three. 


===========================================================


Starszy pan w eleganckim domu towarowym podchodzi do atrakcyjnej ekspedientki.
- Proszę pani, chciałabym kupić mojej przyjaciółce rękawiczki, ale nie pamiętam
rozmiaru...
- To żaden problem.

 Proszę porównać - mówi ekspedientka i podaje klientowi dłoń.
 Ten trzyma ja długo po czym mówi:
- Chciałbym kupić jej jeszcze staniczek i majteczki...


============================================================

Powracającego późnym wieczorem do domu męża wita zona z wałkiem.
- Ty łajdaku, masz na twarzy szminkę!
- To nie szminka, to krew.

 Potracił mnie samochód.
- No... masz szczęście. 


===========================================================

Na babskiej imprezie rozmawiają trzy mężatki.
Pierwsza mówi: 

- Wiecie jak kocham się z moim Zenkiem, to on zawsze ma zimne jajka.
Druga mówi: 

- Faktycznie, jak ja się kocham z moim Frankiem, to on także ma zimne jajka.
Na to trzecia:

 - Wiecie, ja nie wiem? 
Nigdy nie sprawdzałam jakie ma jajka mój Jacuś w trakcie stosunku.
Po dwóch dniach ponownie się spotkały w tym samym gronie.

 Trzecia mężatka  przychodzi cała poobijana, z potarganymi włosami i ubraniem. 
Pozostałe dwie pytają się - co ci się stało?
Ona odpowiada:
- Kochałam się z Jackiem, sprawdzam te jego jajka i tak mu mowie:
- Jacek !!! 

Ty masz w trakcie kochania tak samo zimne jajka - jak Zenek i Franek ....

===========================================================

 Dorastająca wnuczka wybiera się na prywatkę.
- I jak wyglądam, babciu?
- Ślicznie, ale chyba zapomniałaś włożyć majteczki?
- A czy babcia jak idzie na koncert to wkłada watę do uszu? 


============================================================

 Maz przed wyjściem do pracy mówi do zony:
- Wiesz, po goleniu czuje się tak, jakbym miał ze dwadzieścia lat mniej ...
- A czy nie mógłbyś się golić wieczorem? - pyta się zona.


============================================================

 Na wyspie jest trzech rozbitków:
  dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. 
Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna.
  Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy:
- Płyńmy do niej!
Na to czterdziestolatek:
- Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę.
A siedemdziesięciolatek:
- Panowie, po co! Stad tez dobrze widać. 


===========================================================

Odbywa sie rozprawa w sadzie.
 Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej.
Sędzia pyta co oskarżony ma na obronę.
- Wysoki Sadzie, jestem niewinny.

 To było tak:
Siedziałem sobie w kuchni i obierałem banana, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi
się z reki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i
poslizgneła się na skórce, i upadła na nóż...
.... i tak siedem razy Wysoki Sadzie.

===========================================================

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a ze byli ze sobą
dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek -
romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił
rzeczone rękawiczki. 

Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek.
Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, ze siostra dostała
rękawiczki, a ukochana majtki. 

Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej
sympatii dołączając następujący list:
Kochanie,
Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, ze nie nosisz
żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem.

 Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym
długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. 

Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoja pare,
która nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. 

Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. 
Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę.
 Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem
całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. 

I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku.
 Mam nadzieje, ze będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
Z cała moja miłością, 

Twój ukochany.

======================================================

Niedzielny poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień wcześniej na dyskotece
chłopaka.
Rozgląda się po pokoju i mówi:
- O, a mieszkanie tez masz malutkie... 


======================================================




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiechu Warto

Śmiechu Warto