poniedziałek, 2 grudnia 2013

Mlody hipis wsiada do autobusu


Mlody hipis wsiada do autobusu i zauważa młoda i bardzo ładna
zakonnice.
Siada wiec kolo niej i pyta czy nie chciala by z nim uprawiac seksu.

 Nie - odpowiada zakonnica. Jestem poslubiona Bogu.
 Wstaje i zmieszana  wysiada na nastepnym przystanku. Kierowca
autobusu ktory slyszal cale zajecie odwraca sie i mowi:

 Jesli naprawde chcesz sie z nia przespac to moge ci  powiedziec
jak?

 Nawijaj - odpowiada hipis.

 Ona codziennie chodzi o polnocy na cmentarz na nocne modlitwy.
Wystarczy ze ubierzesz sie w biala szate z kapturem,  obsypiesz brode
swiecacym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i
powiesz ze jestes Bogiem.

Tak tez hipis zrobil. Przebral sie, wyskoczyl zza na nagrobka i
powiedzial ze jest Bogiem i chce sie przespac z zakonnice. Zakonnica
zgodzila sie bez gadania ale poprosila zeby byl to stosunek analny
bo musi pozostac dziewica. Hipis zgodzil sie a gdy skonczyl zrzucil kaptur i krzyknal:

Ha, ha, jestem hipisem!

Ha ha, krzyknęła zakonnica. Jestem kierowca autobusu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiechu Warto

Śmiechu Warto