Chłopak i dziewczyna na parkingu za miastem, jest późny wieczór.
Chłopak zaczyna całować włosy dziewczyny, ale ona go powstrzymuje:
- Dobrze wiem, że powinnam ci to powiedzieć wcześniej, ale
właściwie jestem dziwkš i za numer biorę stówę.
Chłopak płaci niechętnie.
Po sprawie i wypaleniu papierosa, chłopak dalej siedzi na przednim
siedzeniu i tylko gapi się w okno.
- Dlaczego nie jedziemy?
- Dobrze wiem, że powinienem ci to wcześniej powiedzieć, ale
właściwie jestem taksówkarzem i taksometr wskazuje trzy stówy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz