Studenci wybrali się na egzamin.
Czekaja pod drzwiami sali, nudziło im się wiec zaczęli się bawić indeksami - czyj indeks zatrzyma sie blizej sciany. Tylko ze jednemu to nie wyszlo zbyt dobrze, bo zamiast w sciane trafil indeksem pod drzwi, i to do sali w której siedzial egzaminator. Przerazil sie okrutnie, ale za chwile indeks wylecial z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0.
Ucieszył się, no wiec koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3.5, następny 3.0.W tym momencie zaczeli sie zastanawiac...
Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna
(2.5 nie wchodziło w grę). Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks...
Czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- Piątka za odwagę!
Czekaja pod drzwiami sali, nudziło im się wiec zaczęli się bawić indeksami - czyj indeks zatrzyma sie blizej sciany. Tylko ze jednemu to nie wyszlo zbyt dobrze, bo zamiast w sciane trafil indeksem pod drzwi, i to do sali w której siedzial egzaminator. Przerazil sie okrutnie, ale za chwile indeks wylecial z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0.
Ucieszył się, no wiec koledzy postanowili wrzucać dalej.
Kolejny dostał 3.5, następny 3.0.W tym momencie zaczeli sie zastanawiac...
Kolejna ocena wydawała się dosyć jednoznaczna
(2.5 nie wchodziło w grę). Wreszcie jeden postanowił zaryzykować. Wrzuca indeks...
Czeka... Nagle otwierają się drzwi, staje w nich egzaminator:
- Piątka za odwagę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz