sobota, 23 listopada 2013

Amerykanin, Rosjanin, Francuz i Anglik



Amerykanin, Rosjanin, Francuz i Anglik chwala sie zgrabnoscia swoich
zon:

Francuz: "Jak moja Nanette zje cukierka, to wszyscy jej gratuluja rychlego
powiekszenia rodziny."
Anglik: A moja Nancy musze za rece trzymac zeby jej nie wciagnelo, kiedy
kapiac sie wypuszcza wode z wanny."
Amerykanin: Moja Betty bardzo tanio sie ubiera: szyje sobie suknie z moich
krawatow".
Rosjanin: "Kiedy ide do roboty i klepne moja Dunie w zadek, to jak wracam
to 'jeszczo zopa jej kaczajetsa'."

Zapada klopotliwe milczenie, wreszcie Francuz pyta: "Ale wlasciwie
co pan chcial przez to powiedziec?"
- "Tylko to, ze w CCCP jest najkrotszy czas pracy na swiecie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiechu Warto

Śmiechu Warto