Przychodzi facet do restauracji i zamawia:
-Barman, dla mnie setka, dla orkiestry setka i dla ciebie setka.
Gdy przyszło do płacenia okazuje się, że facet nie ma
pieniędzy, wiec barman wyrzuca go kopniakami z lokalu. 
Na drugi dzień facet jak gdyby nigdy nic przychodzi i zamawia:
-Dla mnie setka i dla orkiestry setka.
-A dla mnie to już nie? - pyta się zgryźliwie barman.
-Dla ciebie nie, bo jak wypijesz to rozrabiasz.
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz