piątek, 6 grudnia 2013

Papuga i kisiel



Przyrzadzil sobie gosc kisiel i postawil na oknie, zeby wystygl.
 A ze mial papuge, to gdy zajal sie czyms innym przez te chwile, papuga mu kisielek zjadla.

Objechal ja:

- Jak jeszcze raz ruszysz moj kisiel, to cie oskubie i wyrzuce na smietnik.

Przyrzadzil sobie nowa porcje i znow odstawil, aby zalatwic potrzebe.
 Papuga kisiel znowu skonsumowala.

- Jesli jeszcze raz zjesz mi kisiel, to naprawde cie oskubie i wyrzuce na smietnik.

Gdy sobie zrobil gosc kisiel po raz trzeci, ktos zadzwonil do drzwi.
 Kiedy wrocil do kuchni, kisielu juz nie bylo, a ptak poklepywal sie po brzuchu z zadowolenia.
 Facet, niewiele myslac,oskubal papuge i wyrzucil przez okno.

Lezy papuga na smietniku, patrzy, a tu lysy idzie. Papuga:

- Jadlo sie kisielek, jadlo !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Śmiechu Warto

Śmiechu Warto