Na drzewie siedza dwa mlotki.
Nagle widza na niebie chmare latajacych imadel.
Imadla podfruwaja do nich i pytaja:
- Gdzie jest droga do Maroka?
- Tam, na lewo - pokazuje reka jeden z mlotków.
I imadla pofrunely na lewo. Po chwili mlotki widza, ze zbliza sie do nich druga chmara
latajacych imadel. Przyfruwaja do mlotków i pytaja:
- Gdzie jest droga do Maroka?
- Tam, na prawo - odpowiada mlotek.
I imadla pofrunely na prawo.
Mlotek pyta kolege:
- Stary, dlaczego pierwszym imadlom powiedziales, zeby lecialy na lewo,
a drugim - zeby lecialy na prawo?
- A po cholere tyle latajacych imadel w Maroku?
Nagle widza na niebie chmare latajacych imadel.
Imadla podfruwaja do nich i pytaja:
- Gdzie jest droga do Maroka?
- Tam, na lewo - pokazuje reka jeden z mlotków.
I imadla pofrunely na lewo. Po chwili mlotki widza, ze zbliza sie do nich druga chmara
latajacych imadel. Przyfruwaja do mlotków i pytaja:
- Gdzie jest droga do Maroka?
- Tam, na prawo - odpowiada mlotek.
I imadla pofrunely na prawo.
Mlotek pyta kolege:
- Stary, dlaczego pierwszym imadlom powiedziales, zeby lecialy na lewo,
a drugim - zeby lecialy na prawo?
- A po cholere tyle latajacych imadel w Maroku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz