Stoi mały Jaś na przystanku i czeka na tramwaj.
Obok stoi elegancka pani.
Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę.
Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Mam refleks prawda?
- U nas to się nazywa dupa.
Obok stoi elegancka pani.
Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę.
Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Mam refleks prawda?
- U nas to się nazywa dupa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz